Strona główna
Spotkania z rysunkiem w Międzyczasie
Międzyczas – na wpół mityczna kraina, w której wszystkie obowiązki, zadania i sprawy, na skutek anomalii zwanej presją czasu, załatwiają się same i to znaczniej szybciej, niż zwykle. Pomimo trudności w zlokalizowaniu, Międzyczas stanowi każdego dnia jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc.
29.03. godz. 16.00-18.00, Klub Krzesławice Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta (ul. M. Wańkowicza 17)
Nie do końca poznany, kryje wiele tajemnic i wciąż nie wiadomo, co jeszcze można w nim zrobić. Ostatnie odkrycia sugerują jednak, że niezwykle interesującym zajęciem wykonywanym w Międzyczasie może być… rysowanie. Klub Krzesławice zaprasza wszystkich, bez względu na wiek i umiejętności, na warsztaty praktyczne. Ich uczestnicy nauczą się mile spędzać czas rysując wg. metody nauczania rysunku z natury M. Orzechowskiego. Organizatorzy zapewniają materiały i gwarantują efekty w postaci trwale wzbogaconej wrażliwości, kreatywności oraz umiejętności wyjątkowego patrzenia na świat.
Spotkania z rysunkiem w Międzyczasie będą kontynuowane w kolejnych miesiącach.
Wstęp: 8 zł
Hafciarstwo i inne robótki ręczne
Hafciarstwo czy szydełkowanie to ulubione zajęcia naszych prababć – zajęcia, które miały już odejść do lamusa zastąpione przez rozrywki ery cyfrowej, tymczasem za sprawą wyobraźni kolejnych pokoleń zyskują nowe życie. Klub Wersalik zaprasza na warsztaty haftu ręcznego oraz innych robótek ręcznych. Nasze warsztaty to okazja do wymiany doświadczeń i inspiracji dla tych, którzy na przegryzaniu nici dawno zjedli zęby. Dla początkujących i osób, które dopiero pragną poznać warsztat hafciarski, szydełkowanie czy robótki na drutach - szansa na poznanie prawdziwych pasjonatów rękodzieła, zdobycie wiedzy i doświadczenia, a przede wszystkim życzliwego wsparcia bardziej doświadczonych hobbystów.
26.03. godz. 17.00, Klub Wersalik Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta (os. Ogrodowe 15)
Warsztaty prowadzi Maria Góra - absolwentka Uniwersytetu Ludowego we Wzdowie z dyplomem czeladnika hafciarstwa. Posiada dwuletni kurs rękodzieła o specjalności haft ręczny. Zna podstawy koronki i innych form rękodzieła ludowego i artystycznego. Od 30 lat zajmuje się wyszywaniem strojów ludowych. Dokonania Pani Marii można śledzić i podziwiać na jej blogu MG Art (http://haftyigobeliny.blogspot.com/).
Wstęp: 10 zł/zajęcia
Anty-nuda: Koszyk z wikliny papierowej
Wiklina papierowa – specjalnie przygotowana może do złudzenia przypominać prawdziwą wiklinę, zastępując ją jako materiał do wyplatania ozdób i przedmiotów codziennego użytku. Koszyki z papierowej wikliny szczególnie wiosną znaleźć mogą wiele zastosowań.
27.03. godz. 17.00, Klub Herkules Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta (ul. Gen. M. Karaszewicza-Tokarzewskiego 29)
Klub Herkules zaprasza dorosłych i młodzież na warsztaty plastyczne, podczas których nasi doświadczeni papierowi wikliniarze podzielą się doświadczeniami w zakresie właściwego przygotowania materiału i techniki wyplatania koszyków.
Wstęp: 5 zł
Wykład „Wróg w propagandzie politycznej PRL” – 27.03.2019
Oddział IPN w Krakowie zaprasza 27 marca 2019 r. (godz. 18.00) na wykład pt. „Wróg w propagandzie politycznej PRL”, który wygłosi dr Rafał Opulski z Oddziałowego Biura Badań Historycznych – Centrum Edukacyjne IPN „Przystanek Historia” przy ul. Dunajewskiego 8 w Krakowie.
„Wróg” był jednym z najważniejszych tematów komunistycznej propagandy. W okresie PRL-u rozpowszechniano wizerunki „zaplutego karła reakcji”, „kułaków", „anglosaskich imperialistów”, „reakcyjnego odłamu kleru”, „bońskich neohitlerowców”, „syjonistów”, „szpiegów” i „podżegaczy”, by wymienić tylko kilka z nich. Partyjni spece od propagandy podtrzymywali poczucie zagrożenia, rozpowszechniając zróżnicowany obraz „wroga”, który jawnie lub w ukryciu miał atakować „osiągnięcia” władzy ludowej, sięgając po najbardziej niegodziwe środki.
O tym, jak obraz „wroga” zmieniał się w dziejach PRL, jakie pełnił on funkcje i w jaki sposób był rozpowszechniany, będzie można się dowiedzieć z wykładu dr. Opulskiego.
"Nowohucianin" - wystawa 27.03. - 13.10., Muzeum Nowej Huty, os. Centrum E 1
Na 2019 rok przypada siedemdziesiąta rocznica rozpoczęcia budowy Nowej Huty – pierwszego socjalistycznego miasta i kombinatu metalurgicznego, położonych w bliskim sąsiedztwie Krakowa, a w granicach miasta od 1951 roku, choć proces „zrastania się” Nowej Huty z Krakowem trwał o wiele dłużej.
By upamiętnić to wydarzenie, postanowiliśmy przygotować wystawę jubileuszową, której punktem wyjścia jest refleksja o tym, jacy jesteśmy współcześnie, o współczesnym nowohucianinie.
Wiosną 2018 roku wspólnie z kustoszem Maciejem Miezianem oraz fotografikiem Grzegorzem Ziemiańskim zwracaliśmy się do ludzi napotkanych w Nowej Hucie z pytaniami o ich identyfikację z dzielnicą: czy czujesz się nowohucianką/nowohucianinem i co to dla ciebie oznacza? Naszymi rozmówcami byli ludzie w różnym wieku, wykonujący rozmaite zawody, pełniący zróżnicowane role społeczne. Jedni wypowiadali się krótko i odchodzili do swoich codziennych zajęć, inni przystawali na dłużej i wspominali okres młodości.
Jak wygląda współczesny nowohucianin? Czym żyje? Jakie ma troski i zmartwienia, a co go cieszy? Jak długo tu mieszka i czy chce tu żyć? Wielu z naszych rozmówców w Nowej Hucie się zadomowiło. Wątek zadomowienia się, „mieszkania tu” pojawiał się w większości wypowiedzi. Proces „wrastania” był w poszczególnych przypadkach zróżnicowany czasowo. Posłuchaliśmy też nowych mieszkańców, którzy kupują chętnie tańsze mieszkania w socrealistycznej części Nowej Huty lub na nowych osiedlach wybudowanych na dawnym pasie startowym. Im Nowa Huta nie kojarzy się historycznie, nie odgrywa sentymentalnej roli. W dialogu pojawiła się charakterystyczna dla mitu Nowej Huty skrajność ocen. Jedni wypowiadali się o Nowej Hucie z uwielbieniem, natomiast inni mocno się dystansowali (np. narażeni na wykluczenie Romowie). Nasi rozmówcy zgodnie podkreślali i doceniali zieleń Nowej Huty, jej zaciszność, a także przestronność i bliskość najważniejszych urzędów, szkół, instytucji, sklepów.
Więcej artykułów…
Strona 350 z 391